Zawartość tej strony wymaga nowszej wersji programu Adobe Flash Player.

Pobierz odtwarzacz Adobe Flash

 

Zawartość tej strony wymaga nowszej wersji programu Adobe Flash Player.

Pobierz odtwarzacz Adobe Flash




Zwiastun Rajdu









  
   Zostań fanem rajdu

Rajd Mazowiecki 2011
Rajd Mazowiecki 2010

Płachytka/Nowaczewski liderami Rajdu Mazowieckiego   
12.05.2012


Każda z prób pierwszej pętli Rajdu Mazowieckiego miała innego zwycięzcę. Pierwszy odcinek specjalny padł łupem Tomali i Martynka, którzy przyjechali na metę przed załogą Jurecki/Trela i Płachytka/Nowaczewski. Na środkowym odcinku w pętli najszybsi byli bracia Szeja, tuż przed Płachytką i Jureckim. Najdłuższą próbę rajdu – OS Kaleń – wygrali Płachytka z Nowaczewskim.

Po pierwszej pętli rajdu liderami są Płachytka z Nowaczewskim w Citroenie C2-R2. Tuż za nimi, ze stratą 4,3 sekundy plasują się Jurecki z Trelą w Hondzie Civic Type-R). Trzecie miejsce zajmują reprezentanci AK Polski Jarek i Marcin Szeja w Oplu Astrze.
W klasie Gość dwie pierwsze próby najszybciej pokonali Kuchar z Dymurskim, jednak na ostatnim odcinku Stec i Przystupa pojechali najszybciej i wyszli na prowadzenie w klasyfikacji Gości z 4-sekundową przewagą.

Wypowiedzi zawodników po 1 pętli Rajdu Mazowieckiego:
Damian Tomala: - Pierwszy wygraliśmy, na drugim wpadliśmy do rowu i straciliśmy tam kilka minut. Później jechaliśmy swoim tempem. Nie mamy ustawionego zawieszenia.
Sylwester Płachytka: - Wrażenia dla mnie naprawdę dobrze. Nie wiedziałem, że po OS-2 będziemy mieli 0,5 sek straty do Jureckiego. Rajd jest szybki. Musimy przede wszystkim starać się hamować bardzo późno. Hamulec w C2 jest bardzo dobry i trzeba go dobrze wykorzystać. Póki co jest w porządku. Zaczyna padać, musimy się zastanowić nad doborem opon na następną pętlę. Wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Jacek Jurecki: - Jeśli chodzi o nasze zamierzenia to spełniamy tak jak założyliśmy. jesteśmy w czubie generalki. rajd bardzo fajnu, szybki, taki pod nas i pod auto. Jak na razie wszystko OK.

Jarek Szeja: - Pierwszy odcinek przejechaliśmy spokojnie, chciałem przełamać fatum pierwszego odcinka, bo od 3 rajdów odpadaliśmy już na pierwszej próbie. Drugi odcinek super i wygraliśmy. Trzeci oes jest taki nie pod nasze auto, jest dużo prostych, ostrych hamowań, wiec Honda zdecydowanie bryluje. Wszystko jest dobrze. Generalnie w końcu auto się nie psuje, rozkręcamy się i mam nadzieję, że czasy będą coraz lepsze i dobrze dobierzemy opony na druga pętlę. Zapowiada się, ze będzie loteria i zobaczymy na którym oesie zacznie padać.